Na rynku pracy coraz częściej można spotkać się z faworyzowaniem pracowników, co stanowi pewien rodzaj dyskryminacji. Główną przyczyną tego typu zarzutów jest zazwyczaj różnicowanie warunków zatrudnienia, które pod żadnym pozorem nie powinny być mniej korzystne, niż przepisy prawa pracy. Jak w takim razie walczyć z sytuacją, w której ewidentnie zostają zaburzone prawa i komfort psychiczny podwładnych?
Za co jesteśmy faworyzowani?
Według badań, najczęstsze sytuacje faworyzowania pracowników występują wśród osób, które jawnie wykazują lojalność wobec firmy. W takiej sytuacji szef wychodzi z założenia, że podwładny, któremu można zaufać, zasługuje na większe wsparcie. Czy to jednak nie powinno być sytuacją naturalną w całym środowisku pracowniczym?
Kolejną, najczęstszą przyczyną problemu faworyzowania wśród pracowników jest… sympatia, poczucie humoru, bądź prywatne relacje osobiste. Wydaje się błahe, a jednak mocno potrafi odbić się na pozostałych zatrudnionych. Stąd też często w regulaminach pracowniczych zaznacza się, że należy unikać relacji partnerskich wewnątrz zespołów, które mogą czynnie wpłynąć na pracę pozostałych etatowców.
Nie można nie wspomnieć o faworyzowaniu pracowników pod kątem znajomości – często na rynku pracy dochodzi do zatrudnień na zasadzie powiązań rodzinnych, bądź koleżeńskich. Czy o takich sprawach nie powinny decydować umiejętności i kompetencje interesanta?
Jak udowodnić?
Udowodnienie faworyzowania pracowników przychodzi z takim samym trudem, jak w przypadku mobbingu. Najważniejsze są dowody, tylko jak je zdobyć? Jeżeli sprawa miałaby zakończyć się w sądzie, przede wszystkim liczą się relacje świadków. Istotne są również dokumenty. W takiej sytuacji może przydać się np. zestawienie finansowe pracowników, plany pracownicze wykazujące hierarchię przydzielanych obowiązków, plany systemu oceniania podwładnych (o ile takie są w ogóle prowadzone), bądź systemy premiowego wynagrodzenia. Pamiętajmy jednak, że nie każda dokumentacja przekłada się na faktyczną pracę, bądź stosunki pracownicze zatrudnionych.
Gdzie szukać pomocy?
Pierwszą, podstawową linią obrony jest rozmowa. Jeżeli uważasz, że w twoim środowisku występuje problem faworyzowania – zwróć na to uwagę swojemu przełożonemu. Może po prostu sam nie był tego świadomy? Pamiętaj, prowadź taką rozmowę spokojnie i pewnie, to w końcu nic strasznego, a może pomóc w zwiększeniu Twojego komfortu. Jeżeli tego typu rozmowa nie poskutkuje, masz pełne prawo wnieść sprawę do sądu i zażądać należytego odszkodowania.
W środowisku pracowniczym dochodzi do różnych konfliktów i sytuacji, które mogą źle wpływać na twój rozwój. Staraj się do nich nie dopuścić, dbając przede wszystkim o swój komfort, który rzutuje na wykonywaną przez ciebie pracę.